"Dotknij wiatru, dotknij wody" w reż. Karoliny Kirsz w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Katarzyna Hanna Binkiewicz na swoim blogu krytykat.wordpress.com.
Teatr Żydowski swoim najnowszym spektaklem "Dotknij wiatru, dotknij wody" wysoko postawił poprzeczkę. Niełatwy tekst Amosa Oza przeniesiony na deski teatru wymaga precyzji od aktorów i niesamowitej czujności od widzów. W czasie wojny zmienia się wszystko. Hierarchia wartości, percepcja rzeczywistości. Świat zawęża się i skupia na jednym celu: przetrwać. Życie profesora Pomeranza i jego żony Stefy warunkowane jest kolejnymi wojnami, to pasmo nieustannych rozstań, powrotów, ucieczek i tęsknot. Sami stają się niemymi marionetkami w teatrze świata, a jednak pragną żyć. Czuć, doświadczać. Nie chcą być bierni w obliczu tak trudnych wydarzeń, nie chcą stracić istoty człowieczeństwa, chociaż los nieustannie krzyżuje im plany. Pragną marzyć, kochać, rozwijać się. Historia przedstawiona w Teatrze Żydowski dotyka przeżywania samego w sobie. Przeżywania własnej codzienności, która niekiedy szalenie różni się od tej, którą kreowaliśmy w w