"Emigranci" w reż. Krzysztofa Rekowskiego w Teatrze im.Węgierki w Białymstoku. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Białostocka wersja dramatu Sławomira Mrożka zaskakuje zagraniczną obsadą. Ten pomysł wróży sukces. Podobnie jak doskonałe kreacje postaci. Artyści związani z białostockim Teatrem Dramatycznym sięgnęli po klasykę polskiej dramaturgii. Nie będzie żadnym odkryciem stwierdzenie, że "Emigranci" Sławomira Mrożka to tekst uniwersalny. Faktycznie twórcy podjęli takie działania, by mogło się wydawać, że akcja dzieje się współcześnie i może nas dotyczyć. To co jednak wyróżnia białostocką wersję tej sztuki na tle podobnych realizacji to oryginalna obsada - w postać jednego z emigrantów wciela się Oleg Garbuz, aktor Narodowego Teatru im. Janki Kupały w Mińsku. W kontekście aktualnych wydarzeń na wschodzie Europy to posunięcie może wydawać się lekko ryzykowne, jest jednak uzasadnione. Białostoccy "Emigranci", których opieką reżyserską objął Krzysztof Rekowski, to intrygująca sztuka o wolności i zniewoleniu, które mogą się dokonać jed