Praktyka teatralna ostatniego półwiecza pokazała, że ze wszystkich powieściopisarzy w adaptacjach scenicznych Dostojewski udaje się najlepiej. Może się to nawet wydać dziwnym. Te powieści przecież tak odbiegają od teatralności w swej rozlewnej i nie dbającej o czystość konstrukcji formie, w swym uporczywym, aż nieznośnym, choć tak olśniewająco odkrywczym, dogrzebywaniu się do najciemniejszych pokładów duszy ludzkiej, w dręczącym poszukiwaniu prawdy, Boga, szczęścia. A jednak okazuje się, że w tym ładunku skłębionych myśli tkwi niezwykła siła dramatyczna. Tak jest i z "Idiotą", którego wielokrotnie przerabiano na scenę. Przeróbka Stanisława {#os#2041}Brejdyganta{/#} jest niewątpliwie interesująca, zwłaszcza w pierwszej części, bo w drugiej rwie się nieco i przeciąga nadmiernie. Oczywiście, kto zna powieść Dostojewskiego, temu ta adaptacja - jak zresztą każda inna - wyda się - bo inaczej być nie może - zbyt
Tytuł oryginalny
Dostojewski w Dramatycznym
Źródło:
Materiał nadesłany