EN

18.06.1967 Wersja do druku

Dostawiane krzesło. Gribojedow

W programie opublikowano zdjęcia z prób: Czacki w koszulce polo oświadcza się Zofii. Dziewczynie w pa­siastym sweterku. A oto Mołczalin - chłopak w dżinsach, zginający kark przed zwierzchnikiem. Zastygły w tym ukłonie na fotografii jest Mołczalinem ze sztuki powstałej w latach 1820- 1824 i Mołczalinem roku 1967. "Mądremu biada" - to nie komedia salonowa, lecz dramat pomieszczeń, gdzie rozpaczliwie brak powietrza, gdzie słowa buntu wywołują jedyną replikę - napastliwy wrzask: - "No i co? Czy nie widzisz, że zmysły postradał?" Teatr Dramatyczny sięgnął po Gri­bojedowa w pięćdziesiątą rocznicę Wielkiego Października. W decyzji tej zawarte jest przypomnienie: bunt Czackich, to jedno z ogniw ruchu, który zmiótł bastylie kancelaryjnych biurek, wygarnął z szuflad urzędu Fa­musowa donosy i świadectwa prawomyślności. Reżyser René odczytał sztukę współ­cześnie. Nie szło mu o wystawę i wierną kopię wnętrz, posadzki balo­wych sal i pałac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Szpilki nr 25

Autor:

Filip Z. Konopski

Data:

18.06.1967

Realizacje repertuarowe