Jak na ironię "Baba-Dziwo" weszła na warszawski afisz w dniu rozpoczęcia drugiej wojny światowej. Nikt wtedy nie miał głowy do teatru. Nota bene Stanisława Wysocka wystąpiła ostatni raz w swoim życiu w tej właśnie inscenizacji. Całkiem inna atmosfera towarzyszyła krakowskiej premierze sztuki w grudniu roku 1938. Zanim do niej doszło Maria Jasnorzewska-Pawlikowska zdecydowała się za radą realizatorów na kamuflaż. Zmieniła płeć bohaterowi. Ale mimo tej metamorfozy nikt i tak nie miał wątpliwości oo do pierwowzoru, którym był Hitler. Nożyce się odezwały. Ambasada niemiecka złożyła protest. Widzowie od razu okazali wiele u-znania dla autorki, która w swej sztuce sportretowała dyktatora i rozprawiała się za pomocą groteski z systemem totalitarnym. Jej obraz nie mógł się oczywiście równać z grozą życia, która później nastała. Rządy Validy Vrany w państwie Prawią były niewinną igraszką w porównaniu z rzeczywistością. Niezależnie je
Tytuł oryginalny
Dopust Validy
Źródło:
Materiał nadesłany
Radar nr 5