Mądrze projektuje repertuar Opery Śląskiej jej rodzimy dyrektor Łukasz Goik. Powrót na afisz baletu "Don Kichot" jest przejawem dbałości o upodobania śląskiej publiczności od pokoleń gustującej w baletach pełnospektaklowych - pisze Sławomir Pietras w Tygodniku Angora.
Inscenizację i choreografię oddano w niezawodne ręce wybitnego artysty Henryka Konwińskiego, który choreografię Driad powierzył Lilianie Kowalskiej, niedoścignionej rekonstruktorce baletów klasycznych, a scenografię i kostiumy - Ireneuszowi Domagale. Powstał spektakl nadspodziewanie urodziwy. Przede wszystkim dzięki poziomowi tańca klasycznego, o który dbają w Bytomiu wybitni pedagodzy Lucyna Popławska i Kazimierz Cieśla pod wodzą również rodzimego, bo wychowanego w tym Teatrze, szefa zespołu Grzegorza Pajdzika. Jego nazwisko w drukowanym programie powinno widnieć na czele spisu realizatorów, a nie na końcu. Duet Kitri-Basilio to wirtuozeria na poziomie europejskim (Michalina Drozdowska i Douglas De Oliveira Ferreira). Podobali się również wykonawcy ról Espady, Ulicznej tancerki, Mercedes, królowej Driad, Amora i Cyganki. Na równie wysokim poziomie pozostawało muzyczne wykonawstwo spektaklu pod batutą moskiewskiego dyrygenta Arifa Dadasheva, któremu