IX Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog - Wrocław podsumowuje Tomasz Domagała, oficjalny bloger festiwalu.
IX edycja MFT Dialog-Wrocław okazała się wielkim sukcesem. Nie tylko dlatego, że festiwal w ogóle się odbył - choć trzeba przyznać, że Tomasz Kireńczuk ze swoją ekipą oraz widzami dokonali organizacyjnego cudu - ale też z artystycznego punktu widzenia. Treścią festiwalu był po prostu dobry teatr. Każdy ze spektakli dotykał ważnych obecnie tematów czy wątków rzeczywistości, wykorzystując medium teatru. Na wielką skalę, jak np. Ivo van Hove czy Alain Platel oraz w całkowicie pozbawiony rozmachu, intymny sposób, jak Silvia Calderoni czy Wojciech Ziemilski ze swoimi niesłyszącymi aktorami. Trzeba też podkreślić, że dobór spektakli w niezwykle interesujący sposób "dialogował" z głównym pytaniem festiwalu: naprzód, ale dokąd? Odpowiedzi zagranicznych gości wydawały się proste, ale głębokie: "poza własne złudzenia" (van Hove), "w śmierć, ale z podniesioną głową" ( Platel), "w sztukę i we wspólnotę" ( Platel), "w brutalną szczerość",