"Nieskończona historia" w reż. Marii Żynel w Akaemii Teatralnej. Pisze Monika Kosz-Koszewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Jedna kamienica, a w niej cały przegląd ludzkich typów. Codzienne rytuały, lęki, pośpiech, krótkie spięcia z innymi ludźmi - to wszystko zakłóca śmierć sąsiadki. Zakłóca i w pewien sposób porządkuje. "Nieskończoną historię" - spektakl według tekstu Artura Pałygi pokazują w Akademii Teatralnej świeżo upieczeni dyplomanci. W tym tygodniu miała miejsce obrona dyplomu przez młodych aktorów, przez kolejne dni można oglądać pierwsze w tym roku akademickim przedstawienie przygotowane w szkolnym teatrze. Wybrać się zdecydowanie warto, choć trzeba się nastawić na skupienie przez 2,5 godziny. Jest tu wiele mocnych scen, choć materiał nie daje szansy na to, by każda postać zaistniała równie wyraziście. Na warsztat został wzięty bardzo aktualny, bo napisany w 2009 roku tekst Artura Pałygi, za reżyserię zaś odpowiada Maria Żynel. "Nieskończona historia" zdobyła na konkursie nagrodę dziennikarzy i publiczności, była publikowana w "Dialogu",