Elżbieta Baniewicz podsumowuje w Twórczości obchody Roku Stanisława Wyspiańskiego: Setna rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego zmobilizowała, co zrozumiałe, przede wszystkim krakowskie instytucje: muzea, teatry oraz Uniwersytet i Akademię Sztuk Pięknych, gdzie odbyły się sesje naukowe: "Żywioły wyobraźni Stanisława Wyspiańskiego" (8-9 listopada 2007) i "Stanisław Wyspiański. W labiryncie świata, myśli i sztuki" (14-17 listopada 2007).
Muzeum Narodowe, depozytariusz najcenniejszych prac, pozyskanych jeszcze za życia artysty (projekty witraży do katedry wawelskiej), później od wdowy po nim (kartony do witraży dla kościoła Franciszkanów, dla katedry lwowskiej, pastele, rysunki, duża biblioteka) zorganizowało multimedialną wystawę-eksperyment "Stanisława Wyspiańskiego Teatr Ogromny", której celem jest pokazanie Wyspiańskiego jako artysty renesansowego z racji talentów w wielu dziedzinach, którym właściwy sens nadawała wizja ujmująca życie współczesne w mityczny porządek sztuki. Teatr był dla Wyspiańskiego nie tylko instytucją użyteczności publicznej, lecz także - po młodopolsku - świątynią, Gontyną Sztuki. Teatrem był dla artysty także cały Kraków, ze szczególnym uwzględnieniem Wawelu, gdzie chciał wystawiać Hamleta i antyczne tragedie. Ale nie tylko. Projektował przebudowę całego wzgórza. Zamek Jagiellonów i Kaplica Zygmuntowska za jego życia były w ruinie, stacjonow