EN

20.08.2004 Wersja do druku

Dom dla tańca

Tegoroczne VI Międzynarodowe Biennale Tańca Współczesnego odbywa się pod hasłem Dom dla tańca. Ewa Wycichowska, dyrektor Polskiego Teatru Tańca zbiera podpisy pod petycją do władz, w sprawie siedziby dla swojej instytucji.

Najrzadziej w Poznaniu - W czasie tegorocznego Biennale jest okazja obejrzenia naszych spektakli na scenie plenerowej, zbudowanej z podestów. Niestety z powodów lokalowych łatwiej nas zobaczyć w Meksyku, Niemczech, Ekwadorze czy USA niż w Poznaniu - mówi Ewa Wycichowska [nna zdjęciu]. Impresariat Polskiego Teatru Tańca mieści się w popadającym w ruinę budynku Szkoły Baletowej przy ul. Koziej. Tam też tancerze odbywają próby, korzystając z gościnności gospodarzy placówki, oficjalnie podlegającej ministerstwu kultury. Los tej szkoły jest niepewny z związku z toczącym się sporem co do prawa własności budynku, w której się mieści. - Turyści i przechodnie pytają nas z wyrzutem w głosie dlaczego nie remontujemy tego pięknego obiektu - mówi Jagoda Ignaczak, rzeczniczka Polskiego Teatru Tańca. - Niestety nie jesteśmy tu u siebie. Założycielem Polskiego Teatru Tańca Baletu Poznańskiego był prezydent Poznania i placówka przez wiele lat miała gosp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dom dla tańca

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 194/19.08.

Autor:

Beata Machowska-Kaczrnarek

Data:

20.08.2004