EN

7.03.1969 Wersja do druku

Dokument czy tragedia współczesna

W programie napisano: "Dramaty M. Andersona sta­nowią ważny dokument poetyzacji teatru o tematyce współczesnej w Ameryce". Zgoda. "Sceneria zimowa", powstała w roku 1935, jako dokument literacki z pewno­ścią ma swoje znaczenie. Zwłaszcza dla Ameryki. Ale kiedy czytamy, że jest to rze­czywista poetycka tragedia współczesna z właściwą sta­rej tragedii walką i klęską samotnego bohatera, nasuwa­ją się nam znaczne wątpli­wości. Zwłaszcza przy tym kształcie scenicznym, w jakim ujrzeliśmy tę sztukę w Te­atrze Dramatycznym. Mio Romagna szuka spra­wiedliwości... Tak mogłaby nazywać się "Sceneria zimo­wa". Szuka i nie znajduje jej w świecie, w którym pra­wo służy interesom rządzą­cych a nie sprawiedliwości. W sztuce pobrzmiewają echa głośnej niegdyś sprawy Sacco i Vanzettiego dwóch wło­skich robotników niewinnie skazanych w St.Zjednoczo­nych na śmierć. Od tego cza­su historia dopisała jeszcze wiele tego rodzaju wypad­ków. A ameryka�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 56

Autor:

A.G.

Data:

07.03.1969

Realizacje repertuarowe