Grzegorz Jarzyna (Das Gemüse) pokazał na scenie "Doktora Faustusa" Tomasza Manna. Polska prapremiera, kilka dni po światowej w berlińskim Hebbel-Theater, odbyła się w Teatrze Polskim we Wrocławiu, 1 października 1999 roku. Przedstawienie jest próbą przeniesienia na scenę struktury muzycznej. To, co zrobił Mann, przekraczając granicę dzielącą dziedzinę Wagnera i Schönberga od dziedziny własnej, powtarza Jarzyna, przekraczając granicę literatury i teatru. Istotą tego przeniesienia wydaje się potraktowanie muzyki jako bytu poddanego już wcześniej adaptacji. Może zatem nazwiemy dzieło Jarzyny readaptacją? Muzyczność powieści Manna to dla Jarzyny także impuls do rozwinięcia własnej inwencji muzycznej. Muzyka w tym przedstawieniu jest bohaterem, materią literacką, motywem, zatem rzecz była w przeniesieniu (wyzwoleniu?) sposobów i środków muzycznych do teatru, w którym one od zawsze są. Tylko że tu zaistniały w indywidualny sposób. Tomasz
Źródło:
Materiał nadesłany
"Teatr" nr 10/12