XXXI Krakowskie Reminiscencje Teatralne ocenia Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Dwa znakomite spektakle - "Delirium" i "Lód" - i kilka mniej lub bardziej interesujących. Tegoroczne Reminiscencje (bez trzech przedstawień, które pokazano wczoraj wieczorem) bardzo się udały. "Delirium" [na zdjęciu] szwajcarskiej grupy Plasma to istotnie delirium. Niekoniecznie alkoholowe, choć rzecz rozgrywa się w nocnej knajpie, gdzie przy barze siedzi czwórka klientów. Dwie kobiety i dwaj mężczyźni. Piątym bohaterem jest barman. I jeszcze dwóch muzyków. Barowi klienci są zwyczajni - ani piękni, ani brzydcy, trochę może pokraczni, ale też ujawniający nieoczekiwane talenty. Mały, ponuro nastroszony barman potrafi pięknie zaśpiewać sentymentalną latynoską piosenkę, chudy, łysiejący mężczyzna i znerwicowana blondynka tańczą dziki taniec z akrobatycznymi (coraz bardziej groteskowo dziczejącymi) figurami, pulchna brunetka świetnie swinguje, krępy mężczyzna wykonuje fachowy strip-tease... Każdy z bohaterów przeżywa własne delirium, własn