EN

25.09.2017 Wersja do druku

Dobry kibic

"Kibice" w reż. Michała Buszewicza z Teatru Żydowskiego, gościnnie w Nowym Teatrze w Warszawie. Pisze Piotr Morawski w Dwutygodniku.

W "Kibicach" Michała Buszewicza spotykają się dwie grupy, które istnieją mocno w sferze wyobrażeń, stereotypów i uprzedzeń. Kibice Legii i Żydzi. Widownia siada dookoła sceny, jak kibice na stadionie otacza przestrzeń gry. Scenografia Anny Met jest bardzo oszczędna - metaliczne barierki, oddzielające publiczność od aktorów, z jednej strony układają się w hebrajskie litery. To właściwie wszystko. Na środku aktorzy już gotowi, rozgrzewający się przed spektaklem. Zapraszają do uczestnictwa w przedsięwzięciu, które nie miało prawa się udać. Założenie było proste: spotkać grupy, które normalnie by się nie spotkały. W planie pracy nad spektaklem byli to kibice Legii Warszawa i aktorzy Teatru Żydowskiego; w planie teatralnej fikcji - kibice i Żydzi. Dwie grupy, które nie dość, że się ze sobą nie spotykają, to jeszcze - mówiąc oględnie - nie darzą się sympatią. Obie funkcjonują bardziej w sferze wyobrażeń i stereotypów. I uprzed

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dobry kibic

Źródło:

Materiał własny

Dwutygodnik nr 220

Autor:

Piotr Morawski

Data:

25.09.2017

Realizacje repertuarowe