TRZEJ wysłannicy niebios zjeżdżają na ziemię w poszukiwaniu dobrego człowieka. Pragną znaleźć choć jednego sprawiedliwego na tym ziemskim padole. Dobrym człowiekiem okazuje się tylko prostytutka z chińskiego miasta Seczuan. Wszyscy inni ludzie są źli, skąpi, chciwi i niepobożni. Bogowie na próżno propagują wśród nich hasła miłości bliźniego, na próżno sieją zasady wszechogarniającej dobroci, cierpliwości, pokory i cierpienia, które oczyszcza ponoć duszę człowieka. Wysłannicy niebios, ustanawiając suche "dziesięć przykazań", nie troszczą się jednak o to, czy ludzie poradzą sobie z rozwiązywaniem zawiłych problemów życiowych. Każą być człowiekowi dobrym, lecz nie stwarzają mu warunków do tego, by mógł żyć w cnocie i dobroci. Widzimy to doskonale na przykładzie losów chińskiej dziewczyny. Oto bogowie za nocleg płacą prostytutce Szen-Te tysiąc dolarów. Za "boskie" pieniądze Szen-Te kupuje sobie nędz
Tytuł oryginalny
Dobry człowiek z Seczuanu
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 107