EN

28.11.2018 Wersja do druku

Dobra komedia czasami musi się gorzko skończyć

"Zamek z piasku" Andrzeja Zaorskiego w reż. Adama Opatowicza w Teatrze Polskim w Szczecinie. Pisze Ewa Podgajna w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

Musical "Zamek z piasku" Andrzeja Zaorskiego powstał na kanwie "Skiza" Gabrieli Zapolskiej. Teatr Polski zagrał jego premierę na dużej scenie, ale z myślą, że uda się go przenieść na scenę na Łasztowni. Obserwujemy małżeńsko-miłosne relacje dwóch par. Przeraźliwie prowincjonalną - ale szczerą zarazem - młodą parę, odwiedza trochę starsze małżeństwo światowców, którzy lekarstwa na nudę w związku szukają w obustronnie tolerowanym pozamałżeńskim flircie. Dobra obsada Zaorski dodaje pierwowzorowi Zapolskiej humoru z dopisanych estradowych fraz, ale przede wszystkim pełnych wdzięku piosenek, komentujących to, co się dzieje na scenie. Młodopolski dworek zamienia na scenę z międzywojnia na Podolu, na którą doskonale obsadzeni aktorzy budują figury żywcem wyjęte z konwencji komedii w starym przedwojennym kinie. Olga Adamska ze swadą podejmuje rolę dojrzałej żony, która toleruje flirty męża i w ten sposób sprawuje nad nim ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po premierze "Zamku z piasku". Dobra komedia czasami musi się gorzko skończyć

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin online

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

28.11.2018

Realizacje repertuarowe