- Jestem związany z Teatrem Kwadrat od 8 lat. Uważam, że granie komedii jest to bardzo trudna sztuka - mówi PAWEŁ MAŁASZYŃSKI przed spektaklem "Przyjaznych dusz" w Teatrze im. Sewruka w Elblągu.
"Czas honoru", "Skrzydlate świnie" "Magda M"... Można by jeszcze tak długo wyliczać role z jego udziałem. Tym razem Pawła Małaszyńskiego będziemy mogli oglądać na żywo w elbląskim teatrze. Z aktorem rozmawiamy o duchach, szczęśliwych przypadkach i pewnym weekendzie. Już 22 listopada spotkamy się w Elblągu na "Przyjaznych duszach" [na zdjęciu]. O czym opowiada spektakl? - Opowiada o młodym małżeństwie, które wprowadza się do letniego domu. Wynajmują dom nie wiedząc o tym, że w nim mieszka małżeństwo, którego oni niestety nie mogą zobaczyć, bo są to duchy, które wcześniej tam mieszkały i ze względu na przekonania religijne głównego bohatera nie mogą znaleźć się w innym miejscu. Tak na prawdę duchy zaprzyjaźniają się z tym młodym małżeństwem, to znaczy zaczynają ich lubić, bo najczęściej wyrzucali wszystkich z domu strasząc ich gdzieś tam po kątach. Kogo Pan zagra? - Główny bohater grany przez Grzegorza Wonsa, głó