EN

15.06.2005 Wersja do druku

Do czterech razy sztuka

"Parady" w reż. Krzysztofa Zaleskiego w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Iza Natasza Czapska w Życiu Warszawy.

Młody aktor Tomasz Borkowski wykazał się siłą Herkulesa, biorąc na barki najnowszą premierę teatru Syrena. Taszczy ją z dużym wdziękiem. Krzysztof Zaleski upodobał sobie sceniczne miniatury Jana hr. Potockiego. Odkurzał je cztery razy. Spektakl z Piotrem Fronczewskim i Ewą Dałkowską z 1978 r. był scenicznym brylancikiem i należy dziś do Złotej Setki Teatru Telewizji. Jednak reaktywacja "Parad", w teatrze Syrena, już nie cieszy tak zmysłów. Brakło celnego dowcipu i lekkości, bez których miniatury sprzed dwustu lat stają się nużącą ramotą. Jest jednak dobra strona przedstawienia - aktorski popis Tomasza Borkowskiego w roli Gila, służącego mdłej Zerzabelli (Anna Dereszowska), z którą wiedzie miłosne pogwarki. Ma w sobie na tyle charyzmy, by uciągnąć paradny wóz, za którym wleką się inni aktorzy. Pomaga mu nieco Jan Kociniak w roli literata analfabety. To wygrana młodego aktora teatru Współczesnego, który w Syrenie jest na goś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Do czterech razy sztuka

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 137

Autor:

Iza Natasza Czapska

Data:

15.06.2005

Realizacje repertuarowe