EN

24.07.2009 Wersja do druku

Dni moża

- Jak potem obliczyłam wraz z moją przyjaciółką Krystyną Kwasowską, śpiewaczką, byłyśmy w 460 kościołach. Byłyśmy tam, aby w dużej grupie ludzie usłyszeli słowa prawdy, słowa pięknej poezji. Po jednej z takich Mszy mnie i Kaziowi Kaczorowi spalili samochody, a Piotrowi Szczepanikowi - stodołę. A Bronkowi Pawlikowi nie zrobili nic - po to, żeby nas skłócić - mówi warszawska aktorka, KATARZYNA ŁANIEWSKA.

Dom Katarzyny Łaniewskiej musieliśmy odnaleźć, a nie było łatwo - ukryty wśród lasu, na skraju urokliwej podwarszawskiej wsi. Trochę jak chatka z bajki, trochę jak mały szlachecki dworek. Wiedzieliśmy, że gospodarze przyjmą nas serdecznie, ale nie wiedzieliśmy, że aż tak... W wiejskim, wypełnionym aktorskimi pamiątkami zaciszu, usadowieni na wzorzystej kanapie, z zakochanym jamnikiem na kolanach, opowiedzieli nam swoją historię. Jestem szczęśliwa, mogąc, dzięki "Zaciszu gwiazd", poznać takich ludzi jak oni. Czy zauważyliście, jak rzadko używa się dziś słowa "bohater"? Jak mało miejsca w mediach zajmują wspomnienia o tych, którzy ryzykowali wiele, by Polska była wolna? A patriotyzm? Nie macie wrażenia, że wstydzimy się używać tego słowa? Katarzyna Łaniewska i Andrzej Błaszczak pracowali w nielegalnym wydawnictwie Czesława Bieleckiego "CDN". Wydawali Tygodnik "Mazowsze", wydali około stu książek. Umawiali autorów, redaktorów, korektor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dni moża

Źródło:

Materiał nadesłany

Niedziela Tygodnik Katolicki /26.07

Autor:

Magdalena Pawlicka

Data:

24.07.2009