"Dług" wg Davida Graebera w reż. Jana Klaty w Teatrze Nowym Proxima w Krakowie. Pisze Joanna Raba w Teatrze dla Wszystkich.
Oglądając "Dług", najnowszy spektakl Jana Klaty, można dojść do wniosku, że pieniądz to zjawisko nieokreślone, a przede wszystkim niebezpiecznie płynne. Przybiera formy papieru, monet, cyfr na kontach bankowych, zależy od niego nasza egzystencja, a nawet nie posiada określonej wartości, bo różnice w walucie mogą ją w każdej chwili zmienić. Sprawa ma się inaczej z tytułowym długiem, który jest zaskakująco stałym, wszechobecnym zjawiskiem, a co ważniejsze okazuje się uciążliwą domeną człowieka. Sprawny przegląd znanych tekstów literackich prezentowany nam na scenie przez świetnych aktorów: Marcina Czarnika, Małgorzatę Gorol, Bartosza Bielenię i Monikę Frajczyk zdaje się dobitnie udowadniać, że człowiek jest dłużnikiem i to od tysiącleci. W XVI-wiecznej Wenecji Żyd Shylock w rewersie określił funt ciała jako dług, który ma do spłacenia Antonio, średniowieczny alchemik Faust zastawił u Mefistofelesa własną duszę, zaś w carskiej