12 lutego 2015, Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Stoimy w górnym foyer wraz z grupą elegancko ubranych widzów, czekających na oficjalną inaugurację jubileuszu 250-LECIA TEATRU PUBLICZNEGO w Polsce. Na estradzie Zygmunt Józefczak w groteskowym stroju z "Króla Ubu" z plikiem kartek w dłoni. Wykrzykuje tryumfalnie pierwszą datę: "1765, 19 listopada: Warszawa, w budynku Operalni Aktorowie Jego Królewskiej Mości dali premierę "Natrętów" Józefa Bielawskiego; początek dziejów teatru publicznego w Polsce" - pisze Dariusz Kosiński.
Kartka podrzucona z impetem w górę opada slalomem powietrznym na ziemię. Zanim jeszcze wylądowała, w górę leci następna: "1766, Warszawa: w Teatrze Narodowym druga polska premiera - "Małżeństwo z kalendarza" Franciszka Bohomolca". Kartek jest - jak się łatwo domyślić - 250. Szybko się orientuję, że dla oszczędzenia czasu nie są czytane daty dzienne. Ale i tak czytanie tych 250 wybranych rocznych trwać będzie około 40 minut. Odbywa się to równolegle w trzech miejscach Teatru. Najwięcej osób zgromadziło się w górnym foyer, przed specjalnie wzniesioną estradą, na której odbędzie się kulminacyjna akcja otwarcia obchodów przez minister Omilanowską. W sali "Helena" też ludzi sporo, bo tu stoją krzesła i można słuchać na siedząco. Tu daty czyta Rafał Jędrzejczyk. Czyta szybciej - gdy jego kolega z foyer jest jeszcze w wieku XVIII ("1795, Poznań: rozpoczyna działalność zespół Józefa Nowickiego, kimkolwiek by nie był Józef Nowicki!"), Ję