- Obcokrajowcy są traktowani jak kobiety 20 lat temu: nikt ich nie widzi. I mam nadzieję, że nasza wystawa to zmieni - mówi Janek Simon, kurator "Wystawy artystów zagranicznych mieszkających w Polsce", w rozmowie z Arkadiuszem Gruszczyńskim w Gazecie Wyborczej-Stołecznej.
Rysunki Mamadou Góo Bâ, aktora Teatru Powszechnego, można od wczoraj oglądać w Biennale Warszawa na "Wystawie artystów zagranicznych mieszkających w Polsce". Góo Bâ urodził się w Senegalu, od 8 lat mieszka w Warszawie. Od ponad dwóch dekad występuje jako aktor, muzyk i performer, a od ubiegłego roku na deskach teatru przy Zamoyskiego. Koncertował m.in. z Raphaelem Rogińskim i zespołem The Rockas. Od kilku lat jest członkiem fundacji Strefa WolnoSłowa, prowadzącej warsztaty teatralne z migrantami mieszkającymi w Warszawie, a także klubokawiarnię Stół Powszechny. Mamadou Góo Bâ grał u Mai Kleczewskiej, Jakuba Skrzywanka, Weroniki Szczawińskiej, Pawła Łysaka. Na wystawie przy Marszałkowskiej 34/50, pomiędzy placami Zbawiciela a Konstytucji, można zobaczyć prace 15 artystów i artystek mieszkających w Polsce. - Istnieje więc systemowe wykluczenie zagranicznych malarzy, fotografów czy performerów mieszkających w Warszawie - mówi "Stołecznej" Jane