Z jesiennego repertuaru polskich teatrów przedstawionego w miesięczniku "Foyer": "Poczekalnia", czyli rzecz o dwóch aktorach spotykających się na castingu (teatry w Białymstoku, Chorzowie i Warszawie). "Ca-Sting", czyli opowieść o aktorach, którzy stają się ofiarami skomercjalizowanego świata kultury (Częstochowa).
"Obudź się i poczuj smak kawy" - z aktorem jako głównym bohaterem dramatu (Łódź, Zabrze). "Pół żartem, pół sercem" - komedia o dwóch bezrobotnych atorach (Łódź). "Czego nie widać" - historia objazdowej trupy teatralnej (Poznań, Warszawa). "X2[Bezwstyd/Wstyd]"- o okolicznościach przygotowywania przedstawienia teatralnego (Radom). "Oscar i Ruth" - czyli "tragikomiczny zapis zabawy w teatr" (Warszawa). Jest jeszcze "Polita"- o życiu i twórczości aktorki Poli Negri (Kraków) i "Kreatura" - o życiu i twórczości aktorki Sary Bernhard [na zdjęciu] (też Kraków). A także "Baśń w poszukiwaniu teatru" - widowisko dla dzieci odsłaniające kulisy pracy teatralnej (Kalisz). Ta nowa tendencja polegająca na tym, że teatr zajmuje się przede wszystkim teatrem, jest bardzo interesująca. Może niekoniecznie dla szerokiej publiczności, ale z pewnością dla ludzi teatru.