"Fredro dla dorosłych mężów i żon" w reż. Eugeniusza Korina z Teatru 6. Piętro w Warszawie, gościnnie w Kielcach. Pisze /dota/ w Echu Dnia.
Małżeństwo, zdrada i z pozoru dorośli ludzie, którzy nie radzą sobie ze swoimi uczuciami. Odważna i gorzka komedia "Fredro dla dorosłych - mężów i żon" w poniedziałek zagościła na dużej scenie Kieleckiego Centrum Kultury. Znakomicie zagrała Jolanta Fraszyńska. Spektakl zrealizowany przez Teatr 6. Piętro w Warszawie dowodzi, że komedie hrabiego Aleksandra Fredry są ponadczasowe. Sztuka "Mąż i żona" powstała niemal dwa stulecia temu, ale przeniesiona we współczesne realia wcale nie straciła na aktualności. Mamy więc małżeństwo Elwiry i Wacława, jest służąca, albo trafniej dziś nazywana pomoc domowa, Justysia i przyjaciel pana domu, Alfred. Bohaterów łączą bardzo skomplikowane związki. Elwira romansuje z Alfredem, jej mąż z Justysią, a Justysia zarówno z Wacławem, jak i Alfredem. W pewnym momencie zdrady wychodzą na światło dzienne. Aktorzy mówią słowami Fredry, ale nie razi to w zestawieniu ze współczesnymi realiami panującymi w