Śpiąca królewna" w reż. Arkadiusza Klucznika w Teatrze Kubuś w Kielcach. Recenzja Ryszarda Kozieja w Radiu Kielce.
Starą bajkę zawsze można uwspółcześnić, dzieje się tak gdy uniwersalną treść chcemy ubrać w czytelne dziś kostiumy. Tak też się stało podczas niedzielnej premiery w Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach. Klasyczną baśń o śpiącej królewnie Hanna Januszewska przerobiła na rzecz o cierpliwym oczekiwaniu i w ten sam sposób zinterpretował ją reżyser Arkadiusz Klucznik. W skromnej ale funkcjonalnej scenografii, za to w bogatych kostiumach, młodzi i dorośli widzowie mieli okazję odnaleźć swoiste wyciszenie poznając uniwersalną prawdę o nieuchronności ludzkiego losu i zawsze dwuznacznych ocenach tego, co nas w życiu spotyka. Królewna zasypia na sto lat, ale po to, by zbudził ją królewicz, po to, by wszystko skończyło się dobrze. Jak opowiedzieć te prawdy, bliższe dorosłym niż dzieciom, w teatrze lalkowym? Konwencją teatru w teatrze. Aktorzy w żywym planie handlują opowieścią. Zdzisław Reczyński jako bajkopisarz odnajduje sponsora /g