EN

2.07.1998 Wersja do druku

Dla kogo ten kapelusz?

Zapewne większość widzów, którzy obejrzą sztukę Eugene Labiche'a "Słomkowy kape­lusz" w reż. Andrzeja Wajdy, zada so­bie przynajmniej dwa pytania. Po pierwsze: czy "Słomkowy kapelusz" ją śmieszy, a po drugie: dlaczego An­drzej Wajda podjął się reżyserii tej komedii? Na te pytania nie da się odpo­wiedzieć wprost, a przynajmniej nie bez lektury programu do tego przedstawienia. Znajdujemy w nim wprowadzenie w epo­kę i klimat dzielą oraz argumenty za tym, dlaczego ta, a nie inna, komedia znalazła się w repertuarze Starego Teatru. Powiem wprost, mnie argumenty przedstawione w programie wcale nie przekonują. Sztuka Eugene Labiche'a osadzona w konwencji klasycznej komedii, jako że­lazna pozycja repertuaru, prawdopodob­nie śmieszyła w drugiej polowie XIX w., może jeszcze na początku XX, ale chyba nie dziś. Ostatnio, ale przed pół wie­kiem, wystawiał ją Miejski Stary Teatr w Krakowie (premiera -31.XII.1947 r.) w znakomitej jak na owe czasy obsadzie, z �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dla kogo ten kapelusz?

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 153

Autor:

Marian Toporek

Data:

02.07.1998

Realizacje repertuarowe