EN

27.11.2007 Wersja do druku

Dialog z odmiennością

- Wyspiański swoim współczesnym miał najbardziej do zarzucenia to, że nie są zdolni do otwartości i akceptacji wobec ludzi inaczej myślących, nie chcą uwrażliwić się na kwestie różnic, że ich mentalność nie toleruje praw jednostki. Można to uznać za swego rodzaju przesłanie, bo przyjęcie za podstawę relacji międzyludzkich prawa do odmienności myślenia jest kwestią absolutnie podstawową. Nawiązywanie kontaktu, dialogu z odmiennością, choćby tą zapisaną i utrwaloną w postaci dzieł sztuki, jest wręcz atrakcją istnienia w perspektywie humanistycznej - mówi profesor Ewa Miodońska-Brookes w miesięczniku Kraków.

Z profesor Ewą Miodońską-Brookes o obchodach Roku Stanisława Wyspiańskiego rozmawia Katarzyna Kwiecień Jak zapatruje się pani na inicjatywy typu Rok Stanisława Wyspiańskiego, Rok Karola Szymanowskiego itp.? - Mój stosunek do podobnych uroczystości rocznicowych nie jest jednoznaczny. Jeśli twórca ważny dla kultury danego społeczeństwa ma być w świadomości tego społeczeństwa obecny, powinna to być obecność nie incydentalna, lecz permanentna, oczywiście z prawem do intensyfikacji lub zanikania, ale jednak stała i trwała. Sądzę też jednak, że w przypadku artystów, którzy znajdują się na Parnasie kultury narodowej obchody rocznicowe są uzasadnione, pod warunkiem wszelako, że są przemyślane i dobrze zaplanowane, a ich organizatorzy wiedzą, co chcieliby z pomocą tego typu działań osiągnąć. Gdy idzie o Wyspiańskiego, mieliśmy już do czynienia z podobnymi przedsięwzięciami. Rocznice jego urodzin i śmierci skłaniały do organizowania rozmait

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dialog z odmiennością

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

27.11.2007

Wątki tematyczne