EN

18.12.2006 Wersja do druku

Diabły bez szans

Afera w Banialuce: diabły ukradły aniołom i Świętemu Mikołajowi gwiazdę, bez pojawienia się której nie może być świąt Bożego Narodzenia!

Tę zaskakującą historię wymyśliła przed laty niemiecka autorka Eva Laue, pisząc "Diabelskie figle". W bielskim Teatrze Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana zrobiono z tego całkiem współcześnie brzmiące, pełne humoru widowisko. Reżyserią i inscenizacją zajęła się sprawnie Lucyna Sypniewska, aktorka bielskiej sceny lalkowej, o imponującym talencie inscenizacyjnym. Przed laty obsypano ją gradem nagród za wywiedzioną z beskidzkiego folkloru opowieść "Pokusice", a ostatnio błysnęła udanymi widowiskami dla dzieci ("Koziołek Matołek" i "Kot w Butach"). W "Diabelskich figlach" też popisała się inscenizacyjną wyobraźnią. By akcja mogła toczyć się w niebiańskich przestworzach, w których fruwają aktorzy, skorzystała z pomocy bielskiego Centrum Wspinaczkowego Totem, które to fruwanie zaaranżowało. Zaskakujących małych widzów niespodzianek jest zresztą znacznie więcej, bo niebiańsko-piekielne realia są w tej sztuce potraktowane z przymrużeniem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diabły bez szans

Źródło:

Materiał nadesłany

Kronika Beskidzka nr 50/14.11

Autor:

Zdzisław Niemiec

Data:

18.12.2006

Realizacje repertuarowe