EN

10.10.2011 Wersja do druku

Diablospolita

"Sprawa" w reż. Jerzego Jarockiego w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Paweł Goźliński w Gazecie Wyborczej.

Szatan z pomocą Polaków załatwia swoje prywatne porachunki z Panem Bogiem. A wy nie grzmicie? To były dobre czasy dla teatru: w 1976 roku prymas Wyszyński rzucał ze Skałki gromy na "Apocalipsis cum figuris" Jerzego Grotowskiego, a inny biskup próbował przekonać władze, by zdjąć spektakl z afisza. Genialne widowisko o powrocie Chrystusa i jego odrzuceniu przez ludzi brane było za jakąś czarną mszę i bluźnierstwo. Dziś biskupi chyba z braku ambitniejszych wyzwań zajmują się deathmetalowym wokalistą, błaznem w czarnym makijażu, który w kiczowatym widowisku podarł na scenie Biblię, a teraz został jurorem w publicznej telewizji. Obawiam się, że bardziej subtelne profanacje już by biskupów nie zatroskały. Szkoda. A tymczasem w Teatrze Narodowym - niech będzie, że to donos - odbyła się premiera spektaklu, w którym diabeł przy pomocy Polaków załatwia swoje prywatne sprawy z Panem Bogiem. Więcej: ten szatan dyktuje Polakom ich narodową tożsamo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diablospolita

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 236 online

Autor:

Paweł Goźliński

Data:

10.10.2011

Realizacje repertuarowe