Teatr Rozmaitości nie pierwszy już raz wprowadza widza w świat obcej nam kultury, z którym łączy nas jednak nadspodziewanie wiele. Sztuka hiszpańskiego ekscentryka, Ramona Marii dell Valle-Inclana "Słowa Boże" wprowadza nas w mroczny świat hiszpańskiej prowincji, gdzie fanatyzm sąsiaduje z rozpustą, wiara z zabobonem. Nasyconą grzesznymi namiętnościami społeczność pokazuje autor w krzywym zwierciadle groteski, w którym najbardziej porażającym obrazem jest wszechobecny Diabeł. Bo czymże innym wytłumaczyć bezwolne uleganie pokusom, jeśli nie diabelską siłą? Cóż byłby wart nędzny żywot od narodzin aż po śmierć, gdyby choć na chwilę się nie zatracić? Świat biedaków i dziwolągów, zgorzkniałych wdów i niespełnionych mężatek łączy właściwa im chytrość, pozwalająca wykorzystać każdą okazję, by choć trochę zarobić. Dla żony zakrystianina Marii-Gaili taką okazją staje się niedojda Niziołek, kalekie dziecko. Odpustową gawie
Tytuł oryginalny
Diabelskie pokusy
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 2
Data:
01.02.1999