W nocy z dnia 7 na 8 sierpnia 1986 roku w Teatrze im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem uczestniczyłem w przedstawieniu CHRISTOPHERA MARLOWE'A "DOKTOR FAUSTUS" (opracowanie tekstu, scenografia i reżyseria ANDRZEJA DZIUKA, muzyka JERZEGO CHRUŚCIŃSKIEGO). Marlowe'a przyswoił polszczyźnie Juliusz Kydryński, do spektaklu wtączono kilka fragmentów sonetowych Johna Donne'a w przekładzie Stanisława Barańczaka. Mam odwagę przypomnieć moje sprawozdanie z kilku przedstawień tej sceny, która zadziwiła różnych filozofów oraz organizatorów kultury. Towarzystwo Miłośników Teatru w Zakopanem i działacze kulturalni podtrzymali na duchu teatr przy ul. Chramcówki 15. Dzieją się tam już od dawna rzeczy nader ciekawe i sądzę, że mimo te czy inne zastrzeżenia o "Faustusie" wiele rzeczy dobrych da się powiedzieć. SPRAWA PIERWSZA: Dziuk - wykształcony reżyser i filolog - doskonale czuje teatr, jego machinę uruchamia z dużą swo
Tytuł oryginalny
Diabeł zawsze podsunie nóż...
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Krakowska nr 187