EN

21.10.2010 Wersja do druku

Diabeł upija się na Pradze...

"Diabli mnie biorą" w reż. Marka Rębacza w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Jacek Sieradzki w Przekroju.

...albo w Łodzi, bo w ramach współpracy łódzkiego Nowego i Polskiej Sceny Komediowej powstało owo - grane też w warszawskim Teatrze Praga - kameralne i tanio sklecone przedstawienie. Mniejsza jednak o objazdową ubożyznę dekoracji, główny mankament leży gdzie indziej. Marek Rębacz, weteran bojów o komedię rodzimą, napisał utwór niewymyślny, o konstrukcji trochę sitcomowej, od dowcipu do dowcipu. Niemniej opowiastka o prawiczku, co gnuśnieje w celibacie pod komendą ojcaszka zupaka, póki po jego duszę nie przybędzie sympatyczna diabliczka - gdyby ją podać z wdziękiem - obroniłaby się śród wątłej konkurencji. Już w samej kpiącej nonszalancji uwodzonego bohatera tkwi komediowy potencjał, a dialogi pary weteranów: tatusia i księcia ciemności, gdy urwali się razem "w Polskę", są miejscami dalibóg popisowe. Tyle że umiejętność prowadzenia pogodnych przekomarzanek sczezła na scenach już na amen. Młodzi Monika Buchowiec i Bartosz Turzyński us

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diabeł upija się na Pradze...

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 42/19.10

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

21.10.2010

Realizacje repertuarowe