EN

23.10.2000 Wersja do druku

Diabeł pół na pół

Paweł Sanakiewicz potwierdził, że jest najlepszym aktorem Teatru Osterwy. Prapremiera "Diabelskiego nasienia" w reżyserii Krzysz­tofa Babickiego udała się jednak pół na pół.

W "Diabelskiem nasieniu" Ivo Bresan dotyka problemów najważniejszych i mimo wysiłków polityków, naukow­ców, pisarzy i artystów, wciąż niejas­nych: styku i wzajemnych uwarunko­wań między jednostką a społeczeń­stwem. Kluczem do debaty jest prob­lem zła i diabła, na przykład pytanie, czy zło to przypadłość jednostki czy też społeczny wymóg. - Nie ma diabła, jest tylko występek. Diabeł siedzi w nas - słyszymy ze sce­ny. Ale słyszymy również: - Polityk musi wierzyć we wszystko, co mu pomaga. Trzeba fikcję zmienić w rzeczy­wistość. Albo: - Pakt z diabłem zawie­ra się tylko za przyzwoleniem boskim. Pytanie można postawić inne, o związ­ki zła i cywilizacji. Usłyszymy wtedy: - Cywilizacja jest najłagodniejszym wa­riantem zła. Zło z ludzką twarzą. Albo kontrę: - Powinieneś kiedyś zobaczyć uniesienie tłumu, kiedy zapala się stos. Czemu siłą pchacie ich do cywilizacji. Cywilizacja zżera duszę człowieka. To jedynie próbne szkic

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diabeł pół na pół

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta w Lublinie" nr 248

Autor:

Grzegorz Józefczuk

Data:

23.10.2000

Realizacje repertuarowe