W Teatrze Muzycznym Roma premiera "Deszczowej piosenki" w inscenizacji Wojciecha Kępczyńskiego - sceniczna wersja jednego z najbardziej znanych amerykańskich filmów muzycznych. Kto nie pamięta brawurowej sceny jak Gene Kelly śpiewa tytułową piosenkę i tańczy w deszczu?
Rzecz rozgrywa się w środowisku filmowym podkoniec lat 20. Jesteśmy świadkami narodzin filmu dźwiękowego. Poznajemy gwiazdy kina niemego,które próbują sprostać nowym wyzwaniom. A co zrobić z aktorką, która ma nieznośny, piskliwy głos nienadający się do filmu? Teatr Muzyczny "Roma" przyzwyczaił nas do produkcji musicalowych przygotowanych z rozmachem i ogromną precyzją. Spektakli, które imponują swoją widowiskowością, ale przede wszystkim rzetelnym wykonaniem. Premierę "Deszczowej piosenki" poprzedziły kilkumiesięczne, trudne próby i kilkuetapowe castingi. Niemałe wyzwanie przed grającym główną rolę Dariuszem Kordkiem (na zmianę z Tomaszem Więckiem), który musi przekonać widzów, że tańczy nie gorzej niż Gene Kelly. Bo od filmowych porównań na pewno nie uciekniemy. Pozostałe osoby w obsadzie też nie mają łatwych zadań. Wszystkie przeszły przez trudną szkolę stepu pod okiem choreografki Agnieszki Brańskiej. Dyrektorowi udało się z