Dobrze się stało, że Wydawnictwo Od Do opublikowało miniatury Bernhardowskie w osobnej publikacji. Zamieszczone w obszerniejszej antologii mogłyby zostać przyćmione, a kunszt Austriaka sprawdza się znakomicie również w krótszej formie - o książce Thomasa Bernharda "Claus Peymann kupuje sobie spodnie i idzie ze mną na obiad. Trzy dramoletki" pisze Hubert Michalak w portalu Teatrologia.info.
Twórczość Thomasa Bernharda kojarzy się z eksperymentem narracyjnym i nienawistnym pastwieniem się nad Austrią i jej obywatelami. Kaskady słów, refrenicznie powracające myśli i zdania oraz dominujący protagonista to znaki rozpoznawcze tego pisarza. Jadowitej krytyce i demonstracyjnej miałkości bohaterów towarzyszy jednak czułość autora. Czułość niezbędna, bo paliwo nienawiści, prostej i radykalnej emocji, wyczerpuje się bardzo szybko. Dopiero podparcie nienawiści jej przeciwieństwem wzmacnia spostrzeżenia bohaterów, wyostrza spojrzenie autora, a czytelnikowi pozwala bezbłędnie rozpoznać precyzyjną marszrutę wytyczoną w dżungli tekstu. W mechanizm nienawiści podpartej pełnym oddaniem wpisuje się dramoletkowa trylogia przełożona przez Sławę Lisiecką opublikowana przez Wydawnictwo Od Do pod wspólnym tytułem "Claus Peymann kupuje sobie spodnie i idzie ze mną na obiad". W charakterze protagonisty cyklu występuje Claus Peymann, dyrektor Burgthea