"Oczarowanie" w reż. Marka Fiedora w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Agnieszka Hudzik w Teatrze.
Kurtyna w górę. Na scenie tłum ludzi. Mieszkańcy wioski biorą udział w uroczystej procesji. Raz do roku, na wiosnę, wędrują na Górę, u podnóża której leży ich osada. W ten sposób obchodzą święto zwane "błogosławieństwem kamieni". Pradawnemu rytuałowi, wywodzącemu się jeszcze z czasów pogańskich, przewodniczy miejscowy proboszcz. Tuż obok niego na czele procesji idzie młoda dziewczyna, Irmgard. Niczym panna młoda ma na sobie odświętną białą suknię, w ręce trzyma wielki bukiet kwiatów. To ona ma zostać "zaślubiona" Górze - symbolicznie złożona jej w ofierze po to, by zlitowała się nad mieszkańcami. Wszystko w klimacie ludowych zabobonów, odczyniania uroków i rzucania czarów. Obrzęd zaklinania Góry rozpoczyna "Oczarowanie", spektakl Marka Fiedora według powieści Hermanna Brocha, która w oryginale nosi tytuł Die Verzauberung. Duszną i ponurą atmosferę powieści podkreśla scenografia: siermiężne metalowe urządzenia i austriack