EN

18.05.2009 Wersja do druku

Decyzja o ESK zbliża się szybkimi krokami

Europejska Stolica Kultury 2016 tuż-tuż! Już w przyszłym roku będzie wstępna selekcja i część miast odpadnie. Kto dostanie tytuł, jury zadecyduje w 2011 r. Nie ma czasu do stracenia. Toruń ma ogromną szansę na gigantyczny projekt, który odmieni go na dekady. Następna okazja będzie dopiero w 2028 r. - pisze Natalia Waloch w Gazecie Wyborczej - Toruń.

Torunianie! Wyobraźcie sobie, że światowy gigant - dajmy na to Microsoft - chce w Toruniu wybudować swoje główne centrum na całą Europę. Cieszymy się, prawda? Wiemy, że to miejsca pracy, turyści, konferencje, infrastruktura. A teraz uwaga: właśnie mamy na to wszystko szansę, bo ESK z powodzeniem można porównać do takiej inwestycji. W powszechnej świadomości Polaków tytuł Europejskiej Stolicy Kultury to coś w rodzaju honorowego patronatu, emblemat, który można drukować na kartkach z Kopernikiem i Filusiem. Błąd. ESK to potężny projekt, przeobrażający miasta na trwałe! Błąd drugi to przekonanie, że cała ta impreza sprowadza się do kultury pojętej jako niszowa oferta dla amatorów wysublimowanej sztuki w snobistycznych galeriach. W rzeczywistości ESK nakręca całe miasta tak, że dotąd szare, nudne i nieciekawe - zaczynają po prostu oddychać pełną piersią: rozwija się w nich biznes, ludziom żyje się ciekawiej, przyjemniej i łatwiej. - ESK

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Decyzja o ESK zbliża się szybkimi krokami

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Toruń nr 115

Autor:

Natalia Waloch

Data:

18.05.2009

Wątki tematyczne