EN

19.06.2006 Wersja do druku

Debiut w teatrze

- Odpowiada mi magia, jaka się tam wytwarza. Zbiorowe udawanie, wchodzenie w role i to, że spektakl gra się kilka razy w tygodniu. Piękna sprawa! - mówi dziennikarz i prezenter TV, TOMASZ KAMEL, który gra w spektaklu "Weź, przestań" w reż. Jana Klaty w TR Warszawa.

Krystyna Pytlakowska: - Teatr trafił do Pana, czy Pan do teatru? Tomasz Kamel: Teatr do mnie. Zastał mnie w Tajlandii, na piasku. Tam odebrałem telefon od Jana Klaty, który zaprosił mnie do udziału w spektaklu "Weź przestań". Klata nie tylko wyreżyserował przedstawienie, ale i sam napisał tę sztukę. - Długo się Pan zastanawiał, czy zagrać samego siebie? Może dwie minuty. Obróciłem się na drugi bok i powiedziałem do mojej dziewczyny, która leżała obok: "Dzwonią z teatru, żebym zagrał w przedstawieniu. Co mam odpowiedzieć?" A ona na to, że super. - Odpowiada Panu atmosfera sceny teatralnej? Odpowiada mi magia, jaka się tam wytwarza. Zbiorowe udawanie, wchodzenie w role i to, że spektakl gra się kilka razy w tygodniu. Piękna sprawa! - Reżyser był z Pana zadowolony? Pogratulował mi. Dyrektor artystyczny Teatru Rozmaitości Grzegorz Jarzyna też powiedział, że dobrze wyszło. - Zamieni Pan teraz telewizję na teatr? Nie, bo w telewizji wyżywa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Debiut w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

VIVA nr 12/14.06

Autor:

Krystyna Pytlakowska

Data:

19.06.2006

Realizacje repertuarowe