"Dwór nad Narwią" Jarosława Marka Rymkiewicza w reż. Artura Tyszkiewicza w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.
Premiera w warszawskim Teatrze Ateneum "Dworu nad Narwią" Jarosława Marka Rymkiewicza prowokuje do refleksji. Znakomity poeta, pisarz, eseista i znawca romantyzmu napisał ten utwór w 1979 r., kiedy w literaturze i teatrze dominowała moda na rewizjonizm w stosunku do rodzimej tradycji. Doktryna ukształtowana w okresie stalinowskim przez teoretyków kultury (Jerzy Borejsza i inni) zakładała bowiem kreowanie za wszelką cenę nowego Polaka, akceptującego socjalistyczny ustrój pod względem duchowym. A to było możliwe tylko pod warunkiem oderwania się Polaków od tradycji i religii. Szczególną rolę odgrywał w tym względzie polski romantyzm, który z jednej strony był ruchem rewolucyjnym, z drugiej zaś przepojony był patriotyzmem. Być może właśnie dlatego zmagania z tradycją romantyczną były po wojnie w polskim kinie, teatrze i literaturze najeżone tak wielkimi paradoksami i niekonsekwencjami. "Dwór nad Narwią" można więc traktować jako rozliczenia Rymkiewi