W redakcji Gazety Wyborczej odbyła się 1 kwietnia debata na temat przyszłości klubu Le Madame. Wzięli w niej udział urzędnicy miejscy, przedstawiciele Wspólnoty Freta - Koźla i twórcy tego oryginalnego centrum artystycznego. Przedstawiamy fragmenty dyskusji.
Roman Pawłowski: Zacznę od dobrych wiadomości. Dziś rano rozmawiałem z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Powiedział mi, że popiera Le Madame, bo działalność tego klubu mieści się w jego programie wspierania warszawskiej kultury. Ceni tę inicjatywę, bo nie poszła na nią nawet złotówka z publicznych pieniędzy. Dlatego zdaniem prezydenta służby miasta powinny polubownie załatwić tę sprawę. Co Państwo na to? Jacek Sasin, wiceburmistrz Śródmieścia: Cieszę się, bo mam takie samo zdanie jak pan prezydent. Służby miejskie nie chcą doprowadzić do zamknięcia Le Madame. Chcemy tylko, by klub działał zgodnie z prawem. Musimy zawrzeć z jego właścicielami umowę najmu, uregulować kwestie proceduralne, związane z bezpieczeństwem budowlanym, pożarniczym itp. Te wszystkie przeszkody da się usunąć. A co na to Le Madame? Krystian Legierski, twórca Le Madame: Jesteśmy mile zaskoczeni stanowiskiem prezydenta Kaczyńskiego. Mamy nadzieję, że miasto