"Misja" w reż. Eweliny Marciniak w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Szymon Spichalski w Teatrze.
"Misja" Eweliny Marciniak i Michała Buszewicza odsłoniła słabsze strony duetu dramaturga i reżyserki: już na poziomie tekstu widać błędy, które mszczą się w przedstawieniu. Obecnie można zaobserwować tendencję do czynienia dramaturgów współtwórcami przedstawień, sytuuje się ich zaraz obok reżyserów. Dobitnie obrazuje to spadek znaczenia tekstu w teatrze. Największą popularność zyskały chyba tandemy Jana Klaty i Sebastiana Majewskiego czy Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego. Obok weteranów pojawiły się też nowe nazwiska. Sukcesy święcą ostatnio Ewelina Marciniak i Michał Buszewicz. Zaczęło się od bielskiej Zbrodni, nagrodami obsypano "Amatorki" z Wybrzeża. Warto przy tym zauważyć, że najgłośniejsze przedstawienia duetu oparte są na adaptacji cudzych tekstów. Kielecki Teatr im. Stefana Żeromskiego w ostatnich latach otworzył się na młodych inscenizatorów: w gmachu przy Sienkiewicza dwukrotnie gościli Wiktor Rubin z Jolant