W ubr. minęła 100 rocznica od czasu śmierci Aleksandra hr. Fredro. W br. minęło lat 20 od chwili przyjazdu do Stanów Zjedn. pierwszego po wojnie zespołu artystycznego z Polski. W r. 1957 Jan Wojewódka rozpoczął swą chlubną i długoletnią karierę na odcinku sprowadzania zespołów teatralnych z Polski. Na pierwszy ogień poszła wówczas "Wagabunda", zespół kabaretowy z udziałem Lidii Wysockiej, Marii Koterbskiej, Wiesława Michnikowskiego i Edwarda Dziewońskiego. Minęło lat 20 i Edward Dziewoński przybył na nasz kontynent znowu (w ogóle po raz czwarty, chyba, z kolei). Tym razem na czele świetnego zespołu aktorów sceny polskiej, przywożąc z sobą - na kanwie 100 rocznicy fredrowskiej, znakomite przedstawienie - "Damy i huzary". Jeśli impresario, tj. Jan Wojewódka, żałował kiedykolwiek czegoś, to z pewnością nie pomysłu sprowadzenia do USA i Kanady Teatru "Kwadrat" z przedstawieniem fredrowskiej komedii. W Chicago "Damy i huzary" doczekały
Tytuł oryginalny
Damy i Huzary w USA i Kanadzie
Źródło:
Materiał nadesłany
Gwiazda Polarna nr 44