EN

14.07.1971 Wersja do druku

Damy i huzary - Al.Fredry

Żywa reakcja publiczności (byłem na premierze i na jednym z dal­szych przedstawień) stanowi naj­lepszy dowód, że "Damy i huzary", komedia pochodząca jeszcze z 1825 roku, jest nadal rodzajem teatralnego "bestsellera". Niejednokrotnie w tej niefrasobliwej komedii dopatrywano się głębszych treści. Miała być (a prawdopodobnie i była) wyrazem sentymentu autora, b. Napoleończyka, dla wojska, starych wojaków. Stąd skojarzenia patriotycz­ne, zrozumiałe w okresie zaborów. Jed­nakże nie potrzeba specjalnego kryty­cyzmu, aby dostrzec, że ci ongiś może nawet bardzo waleczni oficerowie i żoł­nierze aktualnie reprezentują się jako zbiorowisko dziwaków. Co zresztą umo­żliwiło Fredrze skonstruowanie zabaw­nej, ale też mocno naiwnej intrygi z najazdem sióstr Majora na jego dwór, swataniem 56-letniemu mężczyźnie li­czącej 18 lat siostrzenicy, nagłym pę­dem do żeniaczki zaprzysiężonych wro­gów małżeństwa, rozwiązaniem kłopotli­wej sytuacji dzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Damy i huzary - Al.Fredry

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski Bydgoszcz nr165

Autor:

Jan Piechocki

Data:

14.07.1971

Realizacje repertuarowe