EN

11.02.1995 Wersja do druku

Damy i huzary

To z pewnością jedna z naj­śmieszniejszych komedii Aleksandra Fredry, a jej inscenizacja autorstwa Janusza Nyczaka jest niewątpliwie najlepszą realizacją tego utworu na scenach polskich ostatnich lat. Ten wybit­ny, przedwcześnie zmarły reżyser potrafił tworzyć z równym powo­dzeniem w rozmaitych rodzajach dramatu. Do jego znaczących osią­gnięć należą inscenizacje takich komedii jak "Awantura w Chioggi" Carlo Goldoniego, "Dom otwarty" Michała Bałuckiego i właśnie "Damy i huzary". Spektakl poznańskiego Teatru No­wego nie szokuje nowością i wy­myślnością interpretacji. Bo tak być nie może. Historia domu Majora, "najechanego" przez nieproszo­ne damy, które obracają wniwecz przyzwyczajenia i zamierzenia bohaterów, przywiązanych do swobo­dy zaprzysięgłych kawalerów, za­chowa walor szczerego i bezpreten­sjonalnego humoru wówczas, jeśli do końca zawierzy się Fredrze. Tak też uczynił reżyser przedsta­wienia. Unikające sztampy i zaska­kują

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Damy i huzary

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Gazeta Stołeczna nr 36

Autor:

jw

Data:

11.02.1995

Realizacje repertuarowe