Któż nie pamięta wspaniałej kreacji Bogumiła Kobieli w "Zezowatym szczęściu" Andrzeja Munka. Film nakręcony w 1959 r., wielokrotnie przypominany przez naszą telewizję, oglądany jest z przyjemnością. Nie każdy wie, że Jerzy S. Stawiński, autor "Sześciu wcieleń Jana Piszczyka" według których film został nakręcony, dopisał następną część powieści. "Zezowate szczęście 2 - czyli smutnych losów Jana Piszczyka ciąg dalszy" zostało zaadaptowane na scenę przez Andrzeja Marię Marczewskiego i w jego reżyserii wystawione w ubiegłym roku w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie (scenografia Jerzy Michalak, muzyka Tadeusz Woźniak, choreografia Jerzy Stępniak). W dniach 23 i 24 maja będziemy mogli śledzie dalsze losy Jana Piszczyka na scenie Teatru im. J. Słowackiego, gdzie teatr z Koszalina gościnnie wystąpi.
Tytuł oryginalny
Dalsze losy J. Piszczyka na scenie Teatru im. J. Słowackiego
Źródło:
Materiał nadesłany
"Gazeta Krakowska" nr 118