EN

7.03.2012 Wersja do druku

Daleko Odessie do Leningradu

"Dawno temu w Odessie. Prawdziwa historia króla żydowskich gangsterów" w reż. Łukasza Czuja we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.

A to dziwny przypadek! Spektakl impartowskiego Teatru Piosenki "Leningrad", który premierę miał niemal dokładnie trzy lata temu, w lutym 2009 roku, do dziś ściąga na ul. Mazowiecką 17 komplety widzów. To świetna rekomendacja dla reżysera Łukasza Czuja, który tym razem na scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego postawił kolejne muzyczne przedstawienie "Dawno temu w Odessie". Jestem pewny, że dzięki swojej energii będzie ono również przyciągać widzów, bo mało jest takich spektakli we wrocławskich teatrach. Duet wspaniałych starszych panów - Bolesław Abart i Zdzisław Kuźniar - dwoi się i troi na scenie, choć wielkiego pola do popisu nie ma, ale dźwiga wgórę poziom tego sympatycznego w odbiorze przedsięwzięcia. I przybliża nam odeskie klimaty. Popisowo śpiewa i gra Łubkę Kozak Marta Malikowska, która mogłaby być gwiazdą niejednego teatru muzycznego. Wokalny talent pani Marty to dla mnie największe odkrycie tego wieczoru. Największą sił

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Daleko Odessie do Leningradu

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Wrocławska nr 56

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

07.03.2012