O sztuce "WYRUSZYĆ O ŚWICIE" CIĄGLE MAŁO JEST POLSKICH sztuk o współczesnej tematyce, dlatego ucieszyła mnie zapowiedź kolejnej premiery Teatru TV - sztuki Wojciecha Bieńki. Do obejrzenia tego przedstawienia zachęcały również dobra obsada aktorska i nazwisko reżysera. Czas spędzony przed telewizorem uważam jednak za stracony. Przedstawienie miało bardzo słabe tempo, było rozwlekłe i nieciekawe.. Nie jedyny to zresztą mankament. Młody i obiecujący naukowiec buntował się przeciw wiekowemu konformizmowi profesora i swoich kolegów, buntował się i nie bardzo wiedział, co ma robić. Chciał dociec prawdy o plagiacie pracy profesora, człowieka, który do tej pory był jego ideałem. To wyśledzenie prawdy miało właśnie stanowić oś intrygi. A prawda okazała się bardzo naiwna i naciągana, cały problem był nienaturalny, a postacie papierowe i sztuczne. W sumie można było sonie to przedstawienie z powodzeniem darować. ANNA WOJCIECHOWSKA (Warszawa)
Tytuł oryginalny
CZYTELNICY DO TK
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Kulturalny
Data:
08.04.1974