- Aktor powinien mieć zawsze w sobie dziecko, z czułością i wrażliwością dostrzegać pewne drobiazgi, które w dorosłym życiu często uciekają. Ja po swoich przeżyciach, mocno się zmieniłem, spojrzałem na wiele rzeczy trochę inaczej i na tym polega to młodnienie - mówi KRZYSZTOF KOLBERGER, reżyser spektaklu "Teatr papierowy - sztuka czytania" we Wrocławskim Teatrze Lalek.
"Teatr Papierowy - Sztuka Czytania" w Teatrze Lalek to cykl rodzinnych widowisk, których repertuar będą układać znani wrocławianie. Na początek prof. Jan Miodek wybrał dla dzieci wiersze Brzechwy i Tuwima, a dla dorosłych "Konopielkę" Redlińskiego. Teksty dla dzieci aktorzy Teatru Lalek oraz reżyser przedstawienia Krzysztof Kolberger [na zdjęciu] przeczytają na Dużej Scenie. Później, gdy mali widzowie będą brać udział warsztatach ilustratorskich i teatralnych prowadzonych m.in. przez Tomasza Brodę, na Małej Scenie Dorośli posłuchają "Konopielki". Rozmowa z Krzysztofem Kolbergerem: Katarzyna Kamińska: Wierzy Pan w siłę słowa mówionego? Krzysztof Kolberger: Wierzę. Lwią część swojej ponadtrzydziestoletniej pracy w zawodzie poświęciłem właśnie słowu - poezji i poetyckiej prozie. Mimo że z naszą polszczyzną nie jest najlepiej - mówimy do siebie półsłowami, prowadzimy półrozmowy, często posługujemy się złą składnią - jest