"Jewrope" w choreogr. Yoshiko Waki - koprodukcja Polskiego Teatru Tańca w Poznaniu z kolektywem Bodytalk. Pisze Katarzyna Prus-Zajączkowska w serwisie kultura.poznan.pl.
Jeśli nie chcesz zabić słodkiej pandy - nie przychodź na ten spektakl. Jeśli uważasz, że mówienie o Holokauście powinno być tabu - też lepiej zostań w domu. W spektaklu "Jewrope", koprodukcji Polskiego Teatru Tańca i niemieckiego zespołu Bodytalk, twórcy bombardują nas różnego rodzaju skojarzeniami, powiązaniami i pozornie absurdalnymi połączeniami, prowokując do rozmowy o Holokauście i przemocy. W swobodnej konstrukcji spektaklu pojawiają się przeskoki tematyczne o tyle zaskakujące, co trafne. Od samego początku do ostatnich scen spektakl balansuje na granicy czarnego humoru, absurdu i mieszanki stylów. Od scen radosnych i energicznych przeskakuje do symboliki związanej z przemocą i zagładą. Po wejściu na salę, na scenie widzimy walizki. Motyw równie popularny, co teatralny sprawia, że jako widz czuję się bezpiecznie. To uczucie szybko mija, kiedy wyświetla się projekcja Pomnika Holokaustu w Berlinie, która powtarza wzór równo rozstaw