To patetyczne pytanie ma praktyczny sens. Bez wielkiego aktorstwa, bez indywidualności, bez ról, o których się mówi, teatr, film i telewizja byłyby zubożone i nudne. O których aktorach, o jakich rolach najwięcej się teraz mówi? Wybieram trzech aktorów i trzy role: teatralną, filmową i telewizyjną. Przy ich omawianiu nie będę zajmował się techniką, bo dotyczy to aktorów, którzy dawno już przekroczyli próg doskonałości i po prostu posługują się tym co umieją. Spomiędzy ostatnich ról Tadeusza Łomnickiego najważniejsza wydaje się tytułowa w sztuce Tankreda Dorsta: Ja, Feuerbach, w warszawskim Teatrze Dramatycznym. Sztuka Dorsta to właściwie monodram, poza starym aktorem - Feuerbachem, występuje tam tylko Asystent Reżysera, który ma kilkanaście kwestii i pojawiająca się na chwilę Kobieta z psem. Aktorski popis? Nie. Piekielnie trudna rola. Fabuła właściwie prosta. Bezrobotny aktor zostaje zaproszony do teatru, żeby pokaza
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura nr 4